
Rogue kompletnie bezradne w finale rundy wiosennej League of Legends European Championship przegrywa z G2 Esports wynikiem 0 do 3!
Trzeba zwrócić uwagę, że esportowe zmagania są o wiele bardziej kultowe w całej Europie. Na ten moment istnieje bardzo dużo gier, w których gracze mierzą się ze sobą na scenie profesjonalnej. Trzeba również zwrócić uwagę, iż esportowe zespoły posiadają własnych wielbicieli, którzy kibicują im podczas kolejnych batalii. W trakcie ostatniego dziesięciolecia rozgrywki esportowe mocno się rozwinęły, a streamy z potyczek esportowych osiągają coraz wyższe rezultaty. Aktualnie podziwianie esportowych turniejów w grze League of Legends w naszym kraju jest niesamowicie modne. Na początku roku wystartowały zmagania 10sięciu zespołów o mistrzowski tytuł wiosennej rundy LEC rundy wiosennej. Trzeba zaznaczyć to, że w League of Legends European Championship możemy oglądać wielu graczy z Polski, którzy są wysoko cenieni w esportowym świecie. W weekend mieliśmy okazję śledzić końcówkę fazy pucharowej, która skończyła się zwycięstwem gracza z Polski.
Na samym początku trzeba zaznaczyć to, iż absolutnym faworytem w finałowym pojedynku rundy wiosennej LEC było Rogue, które świetnie spisywało się przez cały wiosenny split. Pojedynek finałowy miał być sprawdzeniem tego, czy Rogue jest gotowe na to, aby zostać najwybitniejszą ekipą Europy. Natomiast w trakcie trwania całej rundy wiosennej G2 stopniowo budowało swoją siłę. W półfinałowym spotkaniu pokonali rozpędzone Fnatic, które ze swoim odświeżonym składem chciało sięgnąć po triumf w trakcie splitu wiosennego. Zawodnicy G2 nie pozostawili jednak żadnych wątpliwości drużynie Fnatic i zwyciężyło ich rezultatem 3 do 0. G2 podczas wielkiego finału udowodniło, z jakiego powodu wielu specjalistów uważa, że są najdoskonalszą organizacją w dziejach europejskiego League of Legends. Na to, iż w finałowym meczu będziemy oglądać wyrównany pojedynek, który będzie trwać 5 map liczyło naprawdę mnóstwo esportowych specjalistów. Dla graczy Rogue rzeczywistość była jednakże niesamowicie bezwzględna, gdyż G2 Esports grało bardzo dobrze i triumfowało rezultatem trzy do zera. Takim sposobem popularny Jankos po raz piąty w swojej karierze wywalczył mistrzostwo rundy wiosennej League of Legends European Championship.
Brak komentarzy